Co znaleźliśmy w Śródmieściu? Widać tu litery i gwiazdę
02-09-2024Data publikacji, 02-09-2024,Wydział RewitalizacjiAutor, Wydział Rewitalizacji,68Ilość wyświetleń, 68
Nowy tydzień rozpoczynamy nietypowym znaleziskiem, na które natrafiliśmy podczas spaceru w Śródmieściu - dzielnicy, która wciąż skrywa w sobie wiele sekretów i artefaktów, związanych z przeszłością. Kilka dni temu na jednym z podwórek "natknęliśmy się" na wydawać by się mogło niepozorne ślady aktywności ludzkiej, a mianowicie fragmenty dawnych... płytek podłogowych, które musiały stanowić element wystroju jednego ze śródmiejskich mieszkań. Sygnatura płytki - składająca się z liter "D" i "L" oraz heksagramu kojarzącego się z gwiazdą Dawida - w pierwszej chwili nakierowała nas na związki ze społecznością żydowską Włocławka, która do 1939 roku mogła liczyć, według różnych danych, nawet 15-16 tys. osób na łączną liczbę 68 tys. mieszkańców Włocławka (wg stanu na sierpień 1939 roku).
Tymczasem, gdy skorzystaliśmy z pomocy wyszukiwarki internetowej, szybko okazało się, że trop do historii "naszych" płytek wiedzie do Opoczna i popularnej przed wojną fabryki Dziewulski i Lange, prekursora dzisiejszej marki Opoczno. Gwiazda umieszczona na płytkach okazała się po prostu elementem logotypu założonego w 1883 roku przedsiębiorstwa.
Znalezisko wydaje się być skromne, ale stanowi cenny ślad aktywności gospodarczej w przedwojennej Rzeczypospolitej.
Co stanie się z nim dalej? Oczywiście zostało zabezpieczone i pozostanie w Włocławku. W najbliższym czasie płytki zostaną przekazane do Muzeum Historii Włocławka.